Zaznacz stronę

Kotły lodowcowe (kary, cyrki) oraz żłoby lodowcowe

To jest strona w katalogu form rzeźby terenu związanych z działalnością lodowców i lądolodów. Opisano na niej formy glacjalne (o genezie związanej z lodowcami), erozyjne (czyli powstające na skutek niszczącej działalności lodowców i lądolodów, w tym wypadku lodowców górskich).

Najbardziej typowe przykłady niszczącej (erozyjnej) działalności lodowców górskich. Można je obejrzeć także w Polsce, na terenie Tatr oraz Karkonoszy, gdzie są pamiątką po zlodowaceniach epoki plejstoceńskiej.

Kotły lodowcowe (inaczej kary, cyrki)

Półkoliste lub owalne zagłębienia otoczone stromymi zboczami, otwarte w kierunku doliny. Mogą występować w najwyższych partiach dolin górskich lub ponad nimi, jako nisze wycięte w stokach. Od strony doliny często zamyka je tak zwany rygiel skalny, wygładzony erozyjną działalnością płynącego lodu (powstają tam wygłady lodowcowe oraz mutony). W ten sposób powstaje zagłębienie, nierzadko zajęte obecnie przez wody jezior o głębokościach sięgających kilkudziesięciu metrów. Sam kocioł ma od kilkuset metrów do kilku kilometrów długości oraz nawet do kilkuset metrów głębokości.

Kotły powstały w miejscach, gdzie podczas zlodowaceń znajdowały się pola firnowe, zasilające lodem znajdujący się poniżej jęzor lodowca górskiego. Działalność erozyjna lodowca powodowała obniżanie dna zagłębienia, a obrywy i lawiny na stokach prowadzą do cofania jego ścian. Silnie rozwinięte lodowce górskie mogą doprowadzić do tak znacznego poszerzenia kotłów, że są one oddzielone tylko wąskimi, skalnymi graniami – taką sytuację obserwujemy w Tatrach Wysokich.

W obrębie kotłów w trakcie zlodowaceń działały procesy prowadzące do przemiany śniegu w firn, a następnie w lód lodowcowy. Ciśnienie narastających mas lodu prowadziło do jego wyciskania w kierunku doliny. Ściany otaczające kocioł ulegały niszczeniu nie tylko na skutek ruchów masowych (przede wszystkim obrywów), ale także w wyniku wietrzenia mrozowego (niszczenie spoistości skał na skutek cyklicznego zamarzania i rozmarzania wody w szczelinach). Wszystkie te procesy wspólnie doprowadziły do całkowitego przeobrażenia dolin górskich zajętych przez lodowce.

Widok na dawne kotły lodowcowe (Dolina Pięciu Stawów Polskich w Tatrach).

Widok na kotły lodowcowe (Dolina Pięciu Stawów Polskich w Tatrach). Fot. Joanna Jaworska.

Żłoby lodowcowe (tak zwane „doliny U-kształtne”)

Doliny rzeczne wykorzystane przez jęzory lodowców górskich, spływające nimi z położonych wyżej pól firnowych (kotłów). W odróżnieniu od dolin strumieni górskich różnią się przekrojem poprzecznym, który często przypomina literę U (stąd inna nazwa: polodowcowe doliny U-kształtne). Urwiste stoki takiej doliny mogą mieć nawet kilkaset metrów wysokości. Ten poprzeczny profil nie zawsze jest jednak czytelny – od czasów zlodowaceń mógł on ulec zatarciu, nie zawsze dochodzi też do przekształcenia doliny pod wpływem przesuwających się mas lodu. Wiele zależało od objętości lodu przesuwającego się dnem doliny. By powstała klasyczna dolina U-kształtna musiał on wypełnić ją niemal całkowicie.

Jeśli charakter doliny górskiej jest niejasny, to zasięgi dawnych lodowców można odczytać dzięki obecności moren bocznych i czołowych.

W profilu podłużnym charakterystyczne są z kolei progi (na których tworzą się wodospady) oraz przegłębienia. Do głównej doliny uchodzą ponadto mniejsze, których dna położone są znacznie wyżej. Te boczne doliny określane są zatem mianem zawieszonych. Na progach znajdujących się u wylotów dolin zawieszonych również powstają wodospady. W Polsce klasyczny przykład stanowią znajdujące się w Tatrach Wodogrzmoty Mickiewicza.

Dolinka Buczynowa zawieszona nad U-kształtną, polodowcową  Doliną Roztoki.

Dolinka Buczynowa zawieszona nad U-kształtną, polodowcową Doliną Roztoki (Tatry). Fot. Joanna Jaworska.